Witajcie..zaznaczę, że jestem nowy w świadczeniach...wprowadzam dochód za rok bazowy rodziny (oboje pracują), która rozliczała się razem (dochód wpisałem u żony). Teraz wprowadzam dochód utracony męża. Zgodnie z wytycznymi ministerstwa dochód utracony wpisuje u osoby, u której faktycznie utrata powstała bez względu u kogo wpisałem dochód za rok bazowy. Kierowniczka teraz sprzecza się ze mną, że ten dochód utracony powinien być tam gdzie był ten dochód wpisany. Dla mnie to paranoja, bo wygląda na to, że tylko kobieta miała utratę dochodu. Pomóżcie...kto ma rację? ja czy kierowniczka?
Nie możesz rozdzielić ich dochodu i każdemu wpisać tyle ile miał? W US wyskakują te informacje oddzielnie, nawet jeśli rozliczali się razem, tylko podatek jest wspólny i musisz go policzyć i rozdzielić. Jak już każdemu wpiszesz dochód, to potem utratę robisz u konkretnej osoby.
Pani przyniosła zaświadczenie z US i na tej podstawie wprowadziłem dochód razem. Nie było podatku i nie było drukowana z MF, bo kierowniczka stwierdziła, że to jest zbędne skoro jest te zaświadczanie. Trochę dziwna sytuacja.
"Młody pracownik" wiem jak to powinno wyglądać, ale chciałem tylko potwierdzenia, że kierowniczka źle rozumuje.
skoro już wprowadzony jest cały dochód żonie to i żonie wprowadź utratę ... ważne by kryterium było poprawnie wyliczona ... na przyszłość: nie bierzemy zaświadczeń a weryfikujemy w Emp@tii
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes