wyobraziłam sobie ten tłum pod drzwiamiludek pisze:To nie koncert życzeń. Uświadom klientkę, że informacja to nie decyzja i równie dobrze mogłaby to być informacja ustna. Podpisanie świstka z napisem Informacja nie czyni z niego dokumentu urzędowego jakim jest np. decyzja. Dawno, dawno temu gdy nikt nie przejmował się ochroną danych osobowych, takie sprawy załatwiano wywieszając listę przyznanych świadczeń na drzwiach urzędu.