Mam pytanie jak liczyć proporcje, wiem że ta zasada obowiązuje od dawna ale mam wątpliwości.
Wcześniej odejmowałam u jednego małżonka, ale teraz kiedy jest tyle utraty dochodu to nie zawsze jest to ok.
Przykład:
Żona:
Dochód: 700,22 zł, podatek:244 zł
Mąż:
Dochód: 28 164 zł, podatek 244 zł
I teraz proporcja:
suma dochodów: 28 864,22 - 244 (podatek wspólny)
700,22 (dochód żony) - x (jej podatek)
x = 5,92 zł (to jej podatek)
a 244 -5,92 = 238,08 (podatek męża)
Czy wy też się bawicie w takie wyliczanki?
Na pozyskanych danych z urzędu skarbowego nie ma informacji tak jak kiedyś na ich zaświadczeniach papierowych że jest to wspólny podatek, no ale skoro rozliczyli się wspólnie, to nie ma innej opcji.
Proszę o radę.