witam, chciałam zapytać czy komuś z Państwa przydarzyło się coś takiego podobnego do tego, co przydarzyło się mnie. Mianowicie dziś zgłosiła się Pani , która pytała o wypłatę świadczeń wychowawczych na nowy okres zasiłkowy z decyzji od wojewody. Zdziwiłam się na ten fakt, bo wszystkie decyzje wprowadzam/ zaczytuję od razu. Wyobraźcie sobie Państwo jakie było moje zdziwienie, gdy Pani nie wciągneło na listę wypłat- i to po dzień dzisiejszy. decyzja zatwierdzona, konto wprowadzone właściwe, o co chodzi? dziś Pani straszy skargą ale nie wiem co poszło nie tak. pieniążki oczywiście wypłaciliśmy. co mi grozi?