Pacjent ZOL był uprawniony do pobierania zasiłku stałego.
Zmarł 25 stycznia, przed wypłatą zasiłku.
OPS nie wyraził zgody za wypłatę zasiłku proporcjonalnie do dni miesiąca, w których uprawniony żył. Instytucja zaargumentowała to w ten sposób, że po śmierci osoby uprawnionej decyzja przyznająca zasiłek wygasa. W sytuacji, gdy zgon następuje przed wypłatą zasiłku, wówczas nie przysługuje on za ten miesiąc. Kolejnym argumentem przedstawionym przez OPS było powiązanie świadczenia ściśle z osobą, której zostało ono przyznane - po śmierci takiej osoby już nie zostanie przez nią wykorzystane.
W mojej ocenie zasiłek stały powinien być wypłacony za dni, w których pacjent żył. Przez 25 dni ZOL ponosił koszty związane z utrzymaniem pacjenta, jego zakwaterowaniem i wyżywieniem.
Fizyczne przekazanie środków na konto jest procesem materialno-technicznym i nie powinno mieć decydującego znaczenia.
Czy może ktoś miał podobny problem i mógłby mi podpowiedzieć jak zakończyła się sprawa?
