Niech ktoś mi prosto napisze , w wyroku jest jasno określone że dziecko ma miejsce zamieszkania ustalone przy matce i to ona pobierała świadczenie w innej gminie i sytuacja się zmienia bo dziecko zamieszkuje u ojca to czy on na podstawie wywiadu(jeśli wyjdzie że dziecko mieszka faktycznie u niego) już może dostać 500+, czy to wyrok jest decydujący? czy na niego nie patrzymy wcale?
Ja miałam podobną sytuację. Z tym że u mnie to matka miała postanowieniem sądu zabezpieczone dzieci u siebie. I to matka złożyła wniosek. Koniec końców, wyrok prawomocny nie był ważny tylko FAKTYCZNA OPIEKA NAD DZIECKIEM. Chyba art. 22 ustawy 500+. Ja zrobiłam wywiad, pracownik gops-u napisał mi że dzieci są u matki i przyznałam tej kobiecie. Chociaż ojciec się ciągle odwoływał.
Więc to słowo "faktyczna" jest kluczowe.
Tak jakby nie prawo jest ważne tylko rzeczywistość.