Sprawa przedstawia się następująco.
1) 25.02.2015 r. - ugoda i plan wychowawczy przed mediatorem - w dokumencie tym zawarty jest rozwód oraz opieka i obowiązek alimentacyjny. Dzieci (córka i syn) są przypisane matce i mają zasądzone alimenty od ojca.
2) 20.04.2015 r. - wyrok sądowy - orzekający rozwód oraz zasądzający alimenty od ojca.
3) Kwiecień 2016 r. - kobieta składa wniosek na 500+ - decyzja przyznająca na dwoje dzieci.
4) 04.07.2016 r. - porozumienie pomiędzy małżonkami bez ingerencji sądowej -
Cytuję treść porozumienia
"... strony zgodnie oświadczają, iż w dniu 25.02.2015 zawarły plan wychowawczy, w którym ustaliły kwestie kontaktów z dziećmi, ..."
"... Strony ustalają, że opiekę i bieżącą pieczę nad małoletnim synem będzie wykonywał ojciec, tak jak się dzieje od 13.05 br. przy jednoczesnych kontaktach matki z synem, w terminach ustalonych wcześniej w planie wychowawczym..."
"... Strony oświadczają, że od dnia zawarcia niniejszego porozumienia każda z nich będzie ponosić koszty utrzymania dziecka, co oznacza, że nie ponoszą względem siebie alimentów..."
"... Matka zobowiązuje się przekazywać ojcu otrzymywane na rzecz syna środki finansowe z programu 500+ w kwocie 500 zł..."
5) 01.08.2016 r. - ojciec składa wniosek na rodzinne na syna -
Mam obawy czy dać mu decyzję przyznającą, gdyż w przepisach jest wyraźnie napisane że mam wziąć pod uwagę odpisy orzeczeń sądowych, ugody.
Poza tym jest jeszcze kwestia 500+, bo jak ja dam ojcu przyznanie z rodzinnego na syna to wypadałoby też zmienić matce decyzję na 500+ w zakresie uprawnień na rzecz syna.
Poradźcie co mam zrobić bo słyszałam już różne opinie na temat tej sprawy.