zakazany owoc

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
ODPOWIEDZ
~yyych

Re: zakazany owoc

Post autor: ~yyych »

zakazany owoc okazał sie smętną, oklapłą, starą parówką....
dobrze że był zakazany hehehe
~uffff

Re: zakazany owoc

Post autor: ~uffff »

chyba ten twój szef to by głupi był jak by poleciał na taką starą rurę, za nim to młodsze nogami trą hahahaha
~...

Re: zakazany owoc

Post autor: ~... »

nie przejmuj się głupimi wpisami :*
~znajoma

Re: zakazany owoc

Post autor: ~znajoma »

nie przejmuję się, myślę o Tobie, buziaczki
~barabara

Re: zakazany owoc

Post autor: ~barabara »

Interesujące wydają się także stwierdzenia Lorbera dotyczące kontaktów seksualnych. W jednym z fragmentów \"Wielkiej Ewangelii Jana\" (GGJ 3.215.8) możemy między innymi przeczytać, że nie każdy akt cudzołóstwa jest uznawany za grzech. Według Lorbera, jeśli mężczyzna zdecyduje się na zaspokojenie swojej żądzy i skłoni przypadkowo spotkaną kobietę, nawet mężatkę, do odbycia aktu seksualnego, nie popełnia grzechu. Ale jeśli jest świadomy, że to może zakłócić spokój w rodzinie kobiety i spowodować konflikt pomiędzy małżonkami, stanowi to grzech przeciwko miłości bliźniego. Tylko przez zakłócenie dobrych kontaktów między ludźmi, czyn cudzołóstwa może być uznawany za grzeszny.
~socjalna

Re: zakazany owoc

Post autor: ~socjalna »

tak zapytam z ciekawości, czy to Małgosia??
~socjalna

Re: zakazany owoc

Post autor: ~socjalna »

:P
~...

Re: zakazany owoc

Post autor: ~... »

nie bądź taka ciekawa, bo to pierwszy stopień do piekła, co to cie obchodzi, a może to jest tylko piękna fikcja literacka
nie oceniaj a nie będziesz oceniana,
buziaczki do znajomej
~znajoma

Re: zakazany owoc

Post autor: ~znajoma »

buziaczki mój miły
ODPOWIEDZ