mam pytanie, czy stosujecie u siebie zaliczki na zakupy? i jak to wygląda? wypłata zaliczki przez kasę? a zwrot niewydatkowanej kwoty na konto bankowe? i czy macie do tego jakieś postanowienia o wysokości maksymalnej kwoty zaliczki, itp.?
w zasadzie nie mam zaliczek. Ale jak się coś zdarza to rozliczenie idzie przez kasę.
Kwoty maksymalnej nie mamy ustalonej, a i zaliczki sa tak tylko na papierze (tylko na potrzeby kasjerski, nie mam tego nigdzie ujetego)