Napisano: 21 cze 2022, 9:21
To zależy. Niektóre osoby składają u nas wnioski konkretnie na zakup drewna z lasu teraz (bo taniej), które sami sobie u leśniczego „wyrabiają” (bo jeszcze taniej), a potem przez lato suszą. Podobnie jak na zakup i regularne zbieranie sobie drewna odpadowego z lokalnych stolarni (głównie przez starszych i schorowanych). To akurat uznaję za uzasadnione, doceniam zaradność i zapobiegawczość. Co innego jakieś tam „dej na wągiel, bo się należy”- nawet nie mamy takich środków, żeby teraz każdemu potrzebującemu po reklamówce węgla przyznać. Kwestia oceny sytuacji i możliwości finansowych.
Quidquid latine scriptum sit, sapienter videtur