Witam, mam problem może pomożecie. Pani pobiera zasiłek rodzinny wraz z dodatkiem wychowawczym. W grudniu otrzymuje świadectwo pracy z data 17.07.2020 i przynosi do nas. Wszczynam postępowanie i uchylam jej od grudnia dodatek wychowawczy i ustalam nienależnie pobrane świadczenia za okres od 18.07.2020 do 30.11.2020. Pani odwołuje się do SKo, składa oświadczenie, ze otrzymała świadectwo pracy w grudniu i załącza kopertę w której przyszło. SKo daje do ponownego rozpatrzenia i kazał mi udowodnić kiedy dowiedziała się o utracie zatrudnienia oraz prawa do urlopu wychowawczego. Czy zrobiłam coś źle? Co mam dalej zrobić?
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia..."
no to dalszy ciąg sprawy może teraz ktoś pomoże...
dalszy ciąg jest taki, że napisałam pismo do tej pani i firmy od świadectwa pracy o wyjaśnienia... firma nie odbiera pisma, ale pani przynosi kolejne świadectwo pracy tym razem od 18.07.2020 do 14.12.2020, tylko z innej firmy (syn poprzedniej właścicielki). Pisze mi Pani oświadczenie, ze nie była świadoma, ze przejęła ja druga firma razem z urlopem wychowawczym i wnosi o umorzenie świadczeń nienalezienie pobranych
i teraz pytanie czy ja na prawdę mogę jej umorzyć?
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia..."
Przecież nie masz NP ustalonych decyzją bo jak sama napisałaś SKO uchyliło i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Napisz w takim razie do tego syna czy do listopada w związku z przejęciem firmy była na wychowawczym i kiedy zostały doręczone świadectwa pracy. Postępowanie o umorzenie zawiesić do czasu rozstrzygnięcia NP.