Napisano: 25 mar 2016, 12:14
Ja nie rozumiem jak pracownik socjalny może "zmuszać" kogoś do rozwodu??Jeśli żona nie wystąpiła z wnioskiem, to dlaczego mąż nie wystąpi??Bo im tak dobrze. Po co kombinować, kieruj się dobrem strony. My mamy wiele takich sytuacji, gdzie specjalnie robi się oddzielne gospodarstwa.Poza tym uważam, że nie można straszyć żony, że OPS wystąpi o alimenty do Sądu w imieniu tego Pana. Tak naprawdę nie wiesz jak wygląda ta sytuacja z ich perspektywy. Poza tym, jeśli oddzielnie gospodarzą to oboje POWINNI partycypować w kosztach utrzymania mieszkania, a to jest przesłanką dla Sądu, by oddalić powództwo, bo przecież żona pomaga w opłatach, które nie spoczywają tylko po stronie męża.