Napisano: 31 maja 2016, 12:15
sytuacja córki jest dość specyficzna, nie wiem czy nie jest trudniejsza nawet niż matki, ma niepełnosprawną córkę i to niepełnosprawność znaczna, a co za tym idzie wydatki (leki, pieluchomajtki, buty ortopedyczne itd) , pomoc jaką zaoferowała matce to udostępnienie tego pomieszczenia, pewnie jeszcze jakaś pomoc przy pracach ze strony jej meża, więcej nie raczej da