zgon wnioskodawcy

[Iks]

Coś poważniejszego od notatki służbowej to tylko w przypadku gdy stroną postępowania byłby Łazarz albo Jezus, bo - z tego co się orientuję - to są jedyne odnotowane przypadki zmartwychwstania. W każdym innym przypadku dla trupów się decyzji nie wydaje, bo jej nie są w stanie ani odebrać, ani przyjąć do wiadomości jej treści.

[noteev]

Coś poważniejszego od notatki służbowej to tylko w przypadku gdy stroną postępowania byłby Łazarz albo Jezus, bo - z tego co się orientuję - to są jedyne odnotowane przypadki zmartwychwstania.

To Ci się udało, bardziej obrazowo już nie można

[kronos79]

Skoro "góra" chce czegoś poważniejszego od notatki, to zrób dla niej "decyzję", bo jakkolwiek ten twór nazwiesz, decyzją oczywiście nie będzie z uwagi na brak strony.

[kronos79]

Coś poważniejszego od notatki służbowej to tylko w przypadku gdy stroną postępowania byłby Łazarz albo Jezus, bo - z tego co się orientuję - to są jedyne odnotowane przypadki zmartwychwstania. W każdym innym przypadku dla trupów się decyzji nie wydaje, bo jej nie są w stanie ani odebrać, ani przyjąć do wiadomości jej treści.

Łazarz, mój drogi, został wskrzeszony. Siadaj, dwója. Podszkol się, albo dosięgnie Cię ręka dobrej zmiany i pojedziesz na rehabilitację do uczelni z Torunia.

[noteev]

W każdym bądź razie, tylko w tych dwóch przypadkach można by robić decyzję, ale z terminem ważności
Tak, tak "dobra, zmiana" ma narzędzia do prostowania skrzywionych światopoglądów

[Iks]

Łazarz, mój drogi, został wskrzeszony. Siadaj, dwója. Podszkol się, albo dosięgnie Cię ręka dobrej zmiany i pojedziesz na rehabilitację do uczelni z Torunia.

Nie ośmieliłem się sugerować nekromancji

[Edysia185]

Mam taki przypadek. Wniosek składała samotna matka, w składzie ona i syn. 06.04 zmarła. Teraz moje pytanie czy ja mogę w ogóle wypłacić za kwiecień pieniądze. Dzwoniłam do UW i Pani powiedziała, że jak najbardziej mogę. Jakoś nie przekonuje mnie to. Tym bardziej, że jest to "ciężka" rodzina. Najprawdopodobniej ojciec dziecko zabrał, a do konta upoważniona jest babcia dziecka, matka zmarłej. Przychodząc do mnie z góry mnie poinformowały, że 500 za kwiecień się należy, bo parę dni kwietnia żyła. Z krusu rentę ma dostać za kwiecień więc i 500 powinnam wypłacić.

[paulaaa]

za kwiecień się należy ale wniosek złożyć musi ojciec dziecka i zmieścić się w kwietniu.. Ja bym nie wypłaciła bo zmarła przed wypłatą, gdyby zmarła po wypłacie to ok, nie możesz już nic zrobić.

[Edysia185]

Nie mam kontaktu z ojcem, ponieważ mieszka w innej gminie. A jeśli nie wypłacać to na co się powołać, ponieważ klientka (babcia dziecka) roszczeniowa.

[paulaaa]

ja bym się powołała w uzasadnieniu prawnym na art. 4.2 a w uzasadnieniu faktycznym na zgon matki co potwierdza akt zgonu, a masz akt zgonu?? U nas wygasza się decyzję notatką służbową, bo decyzji nie ma komu doręczyć.. więc w decyzję nawet bym się nie bawiła.