Ty ci jeszcze wrzucam wyrok gdzie alimenty były ale ustalone aktem notarialnym bez udziału sądu.
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3604AFC233
"Trafnie przyjęły organy orzekające, że zgodnie z przepisem art. 7 pkt 5 u.ś.r. brak zasądzenia świadczeń alimentacyjnych na rzecz dzieci W. i P. rodzeństwa P. od ich ojca A. P. powoduje niemożność nabycia prawa do zasiłku rodzinnego. Wskazać należy, że sytuacji skarżącej nie zmienia fakt, że zawarła ona porozumienie, na mocy którego ojciec jej dzieci W. i P. P. zobowiązał się płacić na nie rentę alimentacyjną w łącznej kwocie 700 zł miesięcznie. W kontekście bowiem przytoczonego art. 7 pkt 5 u.ś.r., w którym mowa - co należy podkreślić - o zasądzeniu alimentów, co jest możliwe wyłącznie przed sądem, choć niekoniecznie w formie wyroku, zawarcie porozumienia o płaceniu alimentów jest niewystarczające.
Założeniem przepisu art. 7 pkt 5 u.ś.r. jest bowiem, by zasiłek rodzinny przyznawany był dopiero po wyczerpaniu drogi sądowej o zasądzenie świadczeń alimentacyjnych od drugiego z rodziców. Ustawodawca przyjął, że to rodzice w pierwszej kolejności powinni łożyć na utrzymanie dziecka i tylko wtedy, gdy sąd rodzinny ustali prawomocnym wyrokiem, że z jakichś powodów nie jest uzasadnione zasądzenie świadczeń alimentacyjnych od drugiego z rodziców i powództwo o alimenty oddali, można ubiegać się o zasiłek rodzinny na podstawie ustawy o świadczeniach rodzinnych."