Ręce mi opadają jak pracownikom nie chce się pracować tylko KASA < KASA < KASA.
Pracuje tzn zajmuje się 500+ , zasiłki rodzinne i jeszcze mam do tego karte dużej rodziny . oczywiście jak się skumuluje jest to wyzwanie i dużo pracy ale do ogarnięcia . A jak słyszę moje koleżanki ciągłe narzekanie to mam na końcu języka coś bardzo wulgarnego .....
Efekt jest taki , że pracownikom nie chce sie pracować tylko narzekać . Jakby ten czas poświeciły pracy a nie narzekaniu rezultaty były by lepsze.
Sorki jeżeli ktoś poczuł sie urażony.