Co sądzicie o tym 500 zł na dziecko? Czy będzie liczone do dochodu? Mam sporo rodzin wielodzietnych, którym może znacznie podnieść się dochód a tym samym nie będą kwalifikować się do DM, a moja praca to DM i DE......
Mnie te 500 zł przeraża... Pracuję gdzie pracuję (OPS), tak jak każda/każdy z nas widzę "klientów" pomocy społecznej, zasiłków rodzinnych, dodatków mieszkaniowych. Są ludzie, którym trzeba pomóc, ale większość, i to zdecydowana, to osoby dziedziczące patologię i dziedziczące przemożną niechęć do pracy. Dzięki PiSowi szykują im się złote lata. Nic, tylko pić i jeszcze bardziej się rozmnażać.
Wolałabym, żeby państwo oferowało wsparcie dla ludzi, którzy chcą pracować (i tym samym pracę), a nie dla laborafobów leżących do góry brzuchami, kurczowo trzymających się dewizy "bo mi się należy".
Szykuje się, że pracując będę zarabiać 2-3 razy mniej od swoich petentów, którzy pracą się nie zhańbili. Przykre trochę.
Co do tych 500 zł w kontekście dodatków mieszkaniowych - o ile wprowadzą zasiłek w takiej wysokości - pewnie podniesie się alarm i jeszcze wyłączą rodzinne z dochodu w dodatkach, kto wie...