Dłużnik przebywa za granicą, zabrane prawo jazdy za niepłacenie alimentów. Teraz domaga się zwrotu prawa jazdy bo od prawie roku płaci alimenty do rąk klientki. Klientka potwierdza ( od dwóch lat nie pobiera u nas świadczeń bo nie ma do nich prawa) ale dłużnik nie kontaktował się z komornikiem. Alimenty płaci poza nim. Ustawa nie reguluje dokładnie kto komu byle by 6 miesięcy minimum 50 %.
Dostałam pismo z wydziału komunikacji czy dłużnik nadal jest dłużnikiem i nie wiem co robić. Mieliście taką sytuację?
Pomóżcie bo czas mnie trochę goni..
Dzięki