Jeśli facet jest zobowiązany do płacenia alimentów w wysokości 400zł a płaci 450zł i dokumentuje mi to w formie przelewów to odliczam 400 x 12= 4800zł czy 450 x 12= 5400 ?????
w ustawie chyba nie ma mowy o nadplacie ale w takim przypaku chyba policzyla bym 450 x 12 bo tyle faktycznie ma odliczone od dochodu. rozumiem, ze roznica miedzy 4800 a 5400 jest decydujaca?
ja bym wliczyła tyle ile ma na wyroku, chyba że te 50 zł idzie na zaległości alimentacyjne, jeżeli nie to, to nie sa alimenty, tylko dobrowolne wpłaty.
sabi pisze:ja bym wliczyła tyle ile ma na wyroku, chyba że te 50 zł idzie na zaległości alimentacyjne, jeżeli nie to, to nie sa alimenty, tylko dobrowolne wpłaty.
tak samo
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ale w ustawie nie jest wprost napisane że mamy liczyc zasądzone w wyroku alimenty tylko w art 3 ust. 1 "dochodzie- oznacza to, po odliczeniu kwot alimentów świadczonych na rzecz innych osób"