archiwum w GOPS - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[~Małgosia]

Od czego zacząć i jak zacząć. NIgdy nie robione archiwum w GOPS. Jest zatwierdzony wykaz przez archiwum dopiero w 2012 r. Teczki się opisywało według numeracji obowiązujących w Gminie./ były 3 różne numeracje/ Archiwita wyrzucił nasze dokumenty GOPS twierdząc ,że mamy mieć własną składnicę. JAk to ugryżc od 1990 r. CZy od nowa teczki opisywać według wykazu gops zatwierdzonego przez archiwum i od nowa spis spraw. Dodatkowe pytanie jak mamy w wykazie teczkę zbiorczą / w jednej teczce danej osoby wszystkiego rodzaju zasiłki- oczywiście każa decyzja ma inny numer zgodnie z wykazem akt /- czy jeśli jest już to dokumentacja niearchiwalna przeznaczona na zniszczenie wystarczy w spisie wykazać teczki imienne / Możę ktoś odpisze od czego zacząć i jak to zrobić- za co z góry dobremu człowieczkowi dziękuję.

[~magda]

my dajemy do gminy jest tam osoba która się tym zajmuje więc nie pomogę.

[~Asia]

Najlepiej byłoby zatrudnić archiwistę np. na umowę cywilno-prawną, ale jeżeli nie macie na to środków to możecie same pokusić się o uporządkowanie składnicy akt. Jednak nie polecam jest przy tym mnóstwo pracy i łatwo o błąd. Jeśli chcecie walczyć same to najlepiej posiłkować się instrukcją archiwizacji dok. \"ustawową\". Nowych spisów spraw nie robisz, jedynie grupujesz dok. zgodnie kategorią archiwizacji, układasz i opisujesz teczki i sporządzasz spisy zdawczo-odbiorcze. Można przeznaczyć dok. do brakowania ale to za zgodą archiwum. I tak dalej... jak pisałam na wstępie dużo pracy. Pozdrawiam

[~socjal]

Wszystko da się zrobić. Skoro macie od 2012 nowy wykaz akt, zmieńcie numery wg. niego. Powpinajcie w fastykuły. Zróbcie spis dokumentacji niearchiwalnej ( tej do zniszczenia), wykaz z prośbą o wyrażenie zgody na brakowanie wyślijcie do archiwum. Gdy wyrażą zgodę, zniszczyć.

[~ops]

wywiady środowiskowe przechowujemy w składnicy 5 lata, potem za zgodą archiwum państwowego dajemy do zniszczenia. Jak masz od 1990 r. to 80% będzie na makulaturę.

[~Esia]

Ostrożnie z tą makulaturą. Dokumenty - za zgodą archiwym - trzeba zniszczyć fizyczne, czyli najlepiej spalić. My palimy w kotłowni zaprzyjaźnionej spółdzielni mieszkaniowej.

[~ops]

serio oddajemy za zgodą archiwum jako makulaturę do zakładu przetwórstwa papieru, robią potem papier na kartony, traki efekt naszej ciężkiej wieloletniej pracy

[~magda]

a można dać dokumenty na makulaturę

[~Ryska]

należy mieć potwierdzenie o zniszczeniu

[~ops]

wiadomo że przy Tobie tego nie robią, dostajesz potwierdzenie przyjęcia 250 kg do zniszczenia i tyle