SZKOLENIA

[~Ewelina]

Co zrobić w sytuacji gdy wnioskodawca stara się o dofinansowanie na przedszkole wykazuje wspólne gospodarstwo z dwójką dzieci. Do wniosku dołącza oświadczenie że jest w trudnej sytuacji materialnej, płaci alimenty na dzieci i jest w trakcie rozwodu. Z formalnego punktu widzenia jest opiekunem prawnym dzieci nie ma odebranych praw rodzicielskich ale jeśli płaci alimenty to dzieci z nim nie przebywają. Jak myślicie przyznać dofinansowanie czy odmówić????

[~pcpr]

Zauważyłam, że PFRON w takich sytuacjach podkreśla 2 rzeczy:
1. kto jest adresatem
2. uwzględnienie pewnych decyzji w \"Zasadach...\"
Co do zasad u Pani nie wypowiem się, ale jeśli chodzi o adresata, to rozumiem, że ten Pan jest osobą niepełnosprawną (st. umiarkowany lub znaczny), aktywny zawodowo i jest przynajmniej teoretycznie opiekunem dzieci. W zapisach PFRON-u zastanawia mnie zapis, przy obszarze D, że \"dziecko Wnioskodawcy musi być pod jego opieką\" (nie wiem, jak PFRON to interpretuje). A czy rodzice dziecka mieszkają w jednym domu? Nie wiem, czy to ma znaczenie (głośno myślę). Chyba kierowałabym się ku pozytywnej weryfikacji, ale w umowie zapisałabym, że wypłata dofinansowania będzie wypłacana dopiero po dostarczeniu dokumentów finansowych (żadnych zaliczek!). Ot, tak dla własnego bezpieczeństwa. Ale to jest moja opinia, może być błędna. Ja staram się zgodnie z wytycznymi PFRON-u \"kierować się zasadą, żeby wątpliwości rozstrzygać na korzyść osoby niepełnosprawnej\" (wiem, trochę wyrwane z kontekstu, ale tego będę się trzymała podczas kontroli). Proszę dać znać, jak rozwiązana została ta kwestia.

[~aktywny]

Tak wnioskodawca ma umiarkowany stopień niepełnosprawności jest aktywny zawodowo (pracuje na cały etat na czas nieokreślony) jest opiekunem prawnym dzieci. Na początku byłam skłonna przyznać dofinansowanie ale teraz mam wątpliwości. Z nieoficjalnych źródeł wiem że małżonkowie nie mieszkają razem, żona wyprowadziła się razem z dziećmi. Wnioskodawca mieszka sam płaci alimenty na dzieci. Myślę że głównie chodzi mu o refundację części tych alimentow które płaci, jak sam stwierdził jest w trudnej sytuacji materialnej bo spłąca kredyt mieszkaniowy. Nie wiem też kto faktycznie płaci za przedszkole matka czy ojciec. Jeśli matka to pewnie z tych pieniędzy które dostaje od niego.

[~pcpr]

I to własnie trzeba byłoby ustalić - kto faktycznie ponosi opłaty za przedszkole. Poprosiłabym może o oświadczenia od obojga rodziców (może między sobą coś ustalą, po przeanalizowaniu za i przeciw). A kasę wypłacać dopiero po dostarczeniu dowodów finansowych. Tak na marginesie, z AS jest tak, że im więcej człowiek zastanawia się, tym mniej wie.