Po każdym przyznanym świadczeniu z fa składam zawiadomienie do Policji, Policja robi protokoły z przesłuchania dłużnika, wierzyciela itd. i przekazuje do prokuratury. Prokuratura przekazuje do Sądu lub umarza i tak było każdego roku.
Teraz kilka dni temu dzień po dniu przyszły dwa wnioski z prokuratury wraz z całą dokumentacją ( tj. protokoły z przesłuchań dłużników, wierzycielek, matki dłużnika) o wszczęcie postępowania administracyjnego w przedmiocie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z fa z wypłaconych decyzji(podane jakie) w jednym od 2012r, w drugim od 2013r. w związku z tym, że jedna wierzycielka zeznał, że ojciec czasami kupił ubranie córce lub dał na wycieczkę oraz, że dawał jej do ręki czasami pieniądze na syna na którego nie miała ustalonych alimentów. Druga natomiast podała, że zobowiązany do alimentów mieszkał z nią i czasami dawał na rachunki od 50 do 250,00 zł.
Pytanie: czy ja mogę odmówić wszczęcia z tego względu, że ja przyznałam fundusz zgodnie z obowiązującymi nas dokumentami. Dochody czy ubranka które otrzymywały nie są umieszczone w naszej ustawie jako dochody uzyskane. Wiec uważam, że nie miała nawet obowiązku mnie o tym informować, bo powołali się min. na art. 19 ust.1.
Proszę o pomoc jeśli ktoś miał taki przypadek lub podsunięcie jakiegoś rozwiązania.