Proszę o pomoc, czy miał ktoś z was taką sprawę. W zeszłym roku przyłączyliśmy się do wszczęcia egzekucji z nieruchomości ( dłużnik był właścicielem dwóch nieruchomości w części 1/3).
We wrześniu 2021r. dłużnik zmarł. Do tej pory nie odbyło się postępowanie spadkowe, dłużnik nie zostawił żadnego testamentu. ( czy z automatu nieruchomość przechodzi na jego dzieci, które pobierały świadczenia z funduszu alimentacyjnego i mieszkają w tym domu?).
Skoro dług z tytułu wypłaconego funduszu wygasa, czy tak samo postępujecie w przypadku nieruchomości? Tzn. czy po śmierci dłużnika piszecie do komornika pismo o umorzenie egzekucji z nieruchomości w związku ze śmiercią dłużnika?