
biologiczni-kontakty z dziećmi
Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
no ja raczej mam na myśli realia polskie a nie światowe. i mniej jadu życzę bo wrzodów się nabawisz

Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
Szkoda ,że niektórzy nie wiedzą do czego mogą być zdolni biologiczni.Bo na palcach jednej ręki można policzyć tych którym zaczęło zależeć na dzieciach.bardziej skupiają się na tym jak dokopać PCPR i rodzinom zastępczym.Pozdrawiam-ciocia zastępcza
Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
Tylko osoby na co dzień pracujące w tej działce znają realia..
Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
~ana i ~ja rozumiem że wy pracujecie z rodzinami dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej i działacie na rzecz powrotu dzieci do domu rodzinnego?
Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
Nie jest dobra sprawa wizyty biologicznych w w twoim domu. Twoj dom jest twoja prywatna sprawa, dzieci wychowujesz i nadzorujesz i chronisz. Proponuje w Pcpr . Wtedy pcpr wyznacza jakas osobę nadzorujacą i dana osoba dyskretenie obserwuje. Dzieciaki straca troche ze szkoły, ale trudno. W soboty i niedziele pcpr nie pracuje, wiec ewentualnie na ich terenie, na dworzu. Znajac życie kilka spotkan i wiecej nie przyjadą. Zapytajcie o statystyki w pcpr, dowiecie sie jaki procent rodziców utrzymuje kontakt ze swoimi dziecmi.
Przychylam sie do wypowiedzi Any.
Przychylam sie do wypowiedzi Any.
Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
~bo-go przerażony jestem tym co piszesz. To tak jakby lekarz mógł decydować kogo ratować i leczyć a kogo nie warto bo tak będzie lepiej na świecie. Rodziny zastępcze są po coś powołane, a ty kompletnie wydajesz się nie rozumieć po co.
Re: biologiczni-kontakty z dziećmi
Gdybym nie wiedziała, to bym nic nie pisała.
Przypomniało mi sie pewne spotkanie dyrektorów placówek, m/in rodzinnych.Pewna pani powiedziała,ze nie wyobraza sobie, aby w niedziele miała pozwolic na spotkania wychowanków z rodzicami, poniewaz ma tez swoje dzieci i chciałaby im poswiecic czas chociaż raz w tyg. O mało jej nie zlinczowano! Ale lincz był ze strony placówek nie-rodzinnych.
Jak byłam jeszcze zastepczą przychodzili do mnie biologiczni-wpierw informacja ile kaw ma byc a potem zostawiali po sobie syf. Dzieciaki dawały w kosc, bo rodzice utwierdzali w przekonaniu,ze ciocia i wujek maja obowiazek i im sie należy.
Heh,ja sie nie dziwie,ze tak mało chetnych na zastępcze...
Przypomniało mi sie pewne spotkanie dyrektorów placówek, m/in rodzinnych.Pewna pani powiedziała,ze nie wyobraza sobie, aby w niedziele miała pozwolic na spotkania wychowanków z rodzicami, poniewaz ma tez swoje dzieci i chciałaby im poswiecic czas chociaż raz w tyg. O mało jej nie zlinczowano! Ale lincz był ze strony placówek nie-rodzinnych.
Jak byłam jeszcze zastepczą przychodzili do mnie biologiczni-wpierw informacja ile kaw ma byc a potem zostawiali po sobie syf. Dzieciaki dawały w kosc, bo rodzice utwierdzali w przekonaniu,ze ciocia i wujek maja obowiazek i im sie należy.
Heh,ja sie nie dziwie,ze tak mało chetnych na zastępcze...
Oprócz biologiczni-kontakty z dziećmi - Stare tematy przeczytaj również:
Alimenty a rodzina zastepcza
dofinansowanie na podstawie duplikatu Faktury Vat
kolonie dla dzieci z rodzin zastępczych
ustawa o wspieraniu pieczy zastępczej uchwalona ale kiedy wejdzie w życie
pompa baklofenowa
porozumienia wsteczne
rodzice biologiczni
solidarnie i wzor decyzji raz jeszcze
\"Głęboka woda\"
usamodzielnienie czy rodzina
może ktoś wie, jak to rozwiązać
pomoc na usamodzielnienie
czy liczyć do dochodu???????
instrukcja kancelaryjna
pomocy pieniężnej dla rodziny zastępczej w przypadku umieszczenia wychowanka w MOW
usamodzielnienie po zakładzie karnym