Bardzo prosze o pomoc - komornik wpłacił mi zaliczke alimentacyjną koniec grudnia 2014r i w styczniu 2015 znowu wpłacił. w lutym okazuje sie że się pomylił bo to powinna być wpłata do innego Ośrodka. Zażądał zwrotu wpłaty w ciągu 7 dni, ja wszystko odprowadziłam do UW i UG w 2014r. i 2015 Jak ja mam mu oddać gdy nie mam tych środków jest to duża kwota ogółem prawie 3000 zł. Jak z tego wybrnąć, z jakiego rozdzaiału i paragrafu to pokryć ?
ja tak miałam kiedyś i pisałam do UW o zwrot, opisałam dokładnie czego to dotyczy i jak mi zwrócili, gmina dodała swoje i oddałam komornikowi. A jemu odpisałam, ze zwrócę środki po otrzymaniu z UW.
bieżącego roku, ale w przypadku dochodów nie widzę różnicy, po prostu na dochodach dasz z minusem i tyle, przecież nie cofniesz się w czasie. a na wpłatach dłużnika musi ci grać
Bardzo dziękuję za podpowiedź, biorę się za pisanie pism, komornik mnie straszy że mam mu oddać w ciągu 7 dni pieniądze a sam dawał mi od grudnia i to było dobrze.
W zasadzie UW i UG powinni Ci oodac - czyli pisma,pisma, pisma. Ale to trwa. (choć to początek roku, może nie bedzie tak źle).ale...
możesz sobie zmniejszać odprowadzane wplaty - uzbierasz - oddasz komornikowi.
Tak czy siak nie oddasz mu w ciągu 7 dni.
Denerwować się, to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. E. Hemingway