błagam opomoc

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
arek
Praktykant
Posty: 4
Rejestracja: 15 kwie 2008, 0:58
Zajmuję się:
Lokalizacja: małopolska, Polska
Kontakt:

Re: błagam opomoc

Post autor: arek »

Ojcze dyr. co proponujesz? Eksterminację?
jak myślisz - cyganie będą więcej czy mniej kraść, gdy nie otrzymają pomocy?
Bardziej oburza mnie to, gdy paniusia przyjeżdża pod MOPS super autem i składa wniosek o dodatek mieszkaniowy i świadczenia rodzinne.
Pracuję z Romami, mam ich często powyżej uszu z uwagi na roszczeniowość, byłem wiele razy zwyzywany, kilka razy myślałem że dostanę wpier.... ale suma summarum to nie chciałbym się urodzić jako cygan - a TY?
arek
~angel

Re: błagam opomoc

Post autor: ~angel »

ludzie do pracy, a nie po zasilki, wchodze po 10 w teren a tam ludzie dopiero sie budza, podczas gdy pracownik socjalny od 6 na nogach, normalnie caly dzie komp tv opalanie a tu bialy czlowiek pracuje by miec to 1400netto dla calej rodziny, a ci?dostaja zasilki prawie jak moja pensja zygac mi sie chce na ta polityke
~pracownik

Re: błagam opomoc

Post autor: ~pracownik »

święta prawda petenci do góry d**ą leżą do godziny 12 nawet dłużej nic, nie robią i jeszcze często mają pretensje , że mało zasiłku dostają, paranoja !!!!
~nenka

Re: błagam opomoc

Post autor: ~nenka »

trzeba pomagac ...... czlowiekowi i czlowiekowi :-(
~sonia

Re: błagam opomoc

Post autor: ~sonia »

No dobra. Mówicie-cwaniaki, nieroby- itp. A co ma zrobić taki kto ma wychowaniu 7-kę dzieci i chorobę nowotworową jednego z rodziców (zdiagnozowaną). Utrzymują się z zasiłku rodzinnego i dodatków w tym z urlopu wychwawczego. MOPs pomoże? Może,pod warunkiem,że pani będzie miala humor. Nie ona drze usta, że chory ma iść do roboty nie do szpitala. Matka tych dzieci też ma iść do roboty, choć dziecko ma rok. Mieszkają sami i co. Tylko dno. Popieram tych co piszą, iż siedzi pani i nic ją nie rusza. Bo po co na co i komu. Odmawia pomocy bo ma kaprys, zły dzień, a może coś innego. Ech szkoda gadać. Zasiłki dostają alkoholicy itp. Zaglądnijcie kiedyś do kasy MOPS w dniu wypłat tych zasiłków, jeden pijany drugi zesikany, lae oni kasę dostaną bo na picie nie mają. Jedna rada z tego mi wychodzi trzeba wziaść flachę w rękę i chyba pod latarnię, może wtedy jak uznają za patologię to paniusię ruszy i potrzebującym coś da.
~ewa

Re: błagam opomoc

Post autor: ~ewa »

Nie widzę problemu,spróbujcie pomóc tym którzy się starają a nie tym którzy leżą do godz.12 może się w ten sposób zmobilizują do pracy!
~Ewass

Re: błagam o pomoc

Post autor: ~Ewass »

Różnie to bywa ,to fakt.A co powiecie na fakt-7 lat temu mój ex maż zostawił mnie z dwójka malutkich dzieci.Pewnego dnia spakował manatki,rzucił na podłogę 5zł. po czym stwierdził z nonszalancją w głosie-TO MASZ NA CHIPSY SYNKU.Spłakana z samego ranka złapałam pracownicę opieki społecznej,prosząc ją o załatwienie obiadu dla nieletnich dzieci[nie na siebie],wyłuszczając jej wstydliwe porzucenie rodziny przez męża, pani stwierdziła-OJ BĘDZIE TRUDNO<BO NIE JESTEŚCIE Z RODZINY ALKOCHOLICKIEJ,I DODATKOWO TRZEBA BĘDZIE DOJEŻDŻAĆ DO Z...RZA. Wstyd było mi poprosić rodziców po raz kolejny o pomoc,wstyd za kochającego męża i wstyd za nasz system !! Ten kto by błędnie pomyślał,że chciałam wyłudzić pieniążki z opieki społecznej,tego uświadamiam,że o świadczenia pieniężne nawet pani nie spytałam.Potrzebowałam tylko tych obiadów dla dzieci...
ODPOWIEDZ