Witam
Mamy bezdzietnego kawalera w podeszłym mocno wieku. Pan ma coraz większe zaburzenia związane m.in. z wiekiem, problem się zrobił z logicznym porozumiewaniem się z nim. Wymaga pomocy, opiekunka z GOPS odwiedza go, jednak trzeba myslec o dpsie
Żyje brat też w podeszłym wieku i są dzieci brata w innych gminach.
W ramach pomocy wujkowi złożyli wniosek do GOPS o umieszczenie w dps bo oni nie mogą się nim zająć
Pan posiada znaczny majek (gospodarstwo rolne w dzierżawie), duuuzy domi i sprzęty rolnicze.
Obecnie otrzymuje emeryturę KRUS i to jest tylko obecnie jego dochód.
I wiecie rodzi się znowu bunt......
Czlowiek z dużym majątkiem, którym rodzina szybko po śmierci się zajmie.....a człowiekiem niech się opieka zajmuje....
Chcielibyśmy spróbować jeszcze raz z ta rodziną porozmawiać
Podpowiedzcie, może macie doświadczenie jak taką rodzinę zmotywować do współpracy
Wiem że nic nie muszą... (a wniosek o dps jak to sam pociotek powiedział złożyli jako dup.chron dla siebie)