W październiku wysłałam wniosek o zatrzymanie prawa jazdy dłużnika. Mamy maj, a odpowiedzi od starosty brak... Wysłać mu pismo, że ładnie proszę, by raczył mi coś odpisać w tej sprawie ?
Działając na podstawie art. 5 ust. 3b ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów ( tekst jednolity Dz. U. z 2018 r. poz. 554 ) Burmistrz ..., będący organem właściwym dłużnika alimentacyjnego wnioskuje
o zatrzymanie prawa jazdy dłużnikowi Panu ..., zam. ..., PESEL ..., który jest dłużnikiem alimentacyjnym wobec uprawnionych dzieci: ...., otrzymujących świadczenia z funduszu alimentacyjnego.
Zgodnie z art. 5 ust. 3b ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, jeżeli decyzja
o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych stanie się ostateczna, organ właściwy dłużnika:
1. składa wniosek o ściganie za przestępstwo określone w art. 209 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny ( Dz. U. ... );
2. po uzyskaniu z centralnej ewidencji kierowców informacji, że dłużnik alimentacyjny posiada uprawnienie do kierowania pojazdami, kieruje wniosek do starosty o zatrzymanie prawa jazdy dłużnika alimentacyjnego wraz z odpisem tej decyzji.
Decyzja Nr .... o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych stała się ostateczna w dniu ... r., w związku z powyższym wniosek o zatrzymanie prawa jazdy jest uzasadniony.
dziekuję bardzo za pomoc, napisz jeszcze czy informowalas dłuznika o wysłaniu wniosku ?, ja mysle, że bedzie to robił starosta przed wydaniem decyzji i to wystarczy, no ale nie jestem pewna na 100% czy ew kontrola nie zarzuci
Starostwo informuje Ośrodek i dłużnika o wszczęciu postępowania w sprawie zabrania prawa jazdy, ma on 7 dni na odwołanie się, jeśli tego nie zrobi wydają decyzję o zabraniu prawa jazdy.
U mnie dłużnik jest informowany nawet w wezwaniu na wywiad o tym co go czeka
a ostatecznie w uzasadnieniu w decyzji uznającej go za uchylającego się.