NA szkoleniu usłyszałam, że w budynku gdzie jest więcej niż 7 mieszkań powinna być założona wspólnota mieszkaniowa. Jeśli się uchylają od jej założenia i wniosek nie jest podbity przez zarządcę powinna być odmowa. i co Wy na to???
do 7 -mieszkań - to tzw. małe wspólnoty i nie mają wymogu ustawowego rejestrować się jako osobowość prawna -więc przyznaję dodatki jak dla domków, natomiast powyżej 7 lokali - wspólnota tzw. duża i w przypadku jej braku - odmawiam przyznania dodatku...
powołuję się wtedy na ustawę o własności lokali
a ja przyznaję, ma rodzina akt notarialny o kupnie mieszkania, oddzielnie rozliczają się z zakładem komunalnym za wodę i ścieki oraz osobno, każda rodzina płaci do Urzędu za śmieci, mają tylko wspólne C.O - na opał się zrzucają i palą sobie sami, więc liczę tak jak domki jednorodzinne. Nie ponoszą opłat z tytułu funduszu remontowego i innych kosztów jakie są we wspólnocie mieszkaniowej, podatki za grunty tez płacą osobno.
Nie można karać biednego mieszkańca za opieszałość sąsiadów i brak struktury wspólnotowej. W takich przypadkach jestem zdecydowanie za dodatkiem (co innego gdy wnioskodawcy nie chce się uregulować z administracją).