To chyba wszędzie braki, u nas powiedzieli że w 100% nie dostaniemy, jedynie 91,2% (stałe i okresowe) 96,3% (dożywianie). Dla mnie jest to śmieszna sytuacja gdzie na koniec roku gdy już za wiele nie można zrobić ktoś się budzi i stwierdza że środków nie ma i nie da a my sobie musimy radzić. Super planowanie.
U nas zabrakło już częściowo na wrzesień, musiałam robić przesunięcia i wypłacać z własnych. Przecież podstawy prawne do wypłaty tych zasiłków ustala państwo to jakim prawem zrzucają na gminę to zadanie.