doris89 pisze: ↑01 kwie 2021, 8:18
Takie sprawy zawsze są trudne. Najpewniej w takiej sytuacji postępowanie u nas wyglądałoby tak, że nawiązalibyśmy kontakt z rodziną, a jeśli nie miałby jej, to złożylibyśmy wniosek do sądu o umieszczenie w ZOL bez zgody i zabezpieczenie klienta na czas trwania postępowania wskazując, że zagraża własnemu życiu.
U nas leżący klient ( alkoholizm, depresja?) nie wyraża zgodny na żadną formę pomocy ze strony ops i pielęgniarki środowiskowej. Ale czy zagraża to jego życiu i zdrowiu, jeżeli tę pomoc świadczą sąsiedzi ( palą w piecu, robią zakupy, dostarczają posiłki..może alkohol). A sąsiedzi mają pretensje do ops, że muszą to robić, bo inaczej sąsiad by zginął.