Powiedzcie prosze jak rozwiązujecie problem wyrażenia zgody na skierowanie do ZOL pacjenta który wskutek udaru ma afazję i nie może mówić pisać czasem nawet nie mruga oczami. Mam wielu takich pacjentów( pracuje w szpitalu) i pojawia sie problem gdy trzeba skierowac do ZOL. Jedne ZOL godzą się na odcisk palca inne wymagaja podpisu jeszcze inne wniosku do sądu o ubezwłasnowolnienie. Macie jakies doświadczenia w tym temacie?
Ustawodawca powinien przepisy dostosować do realiów życiowych a nie pisać ustawy z za biurka !!! Chory nie jest w stanie podpisac dokumentów przy przyjęciu do szpitala , ale jest przyjmowany. Natomiast kiedy ma być umieszczony w ZOL to już WIELKI problem dla:pacjenta , który jest ciężko chory , jego kochającej rodziny, która nie jest w stanie zapewnić całodobowej opieki i pracownika socjalnego ,który najlepiej jak by tych chorych brał do własnego mieszkania.
Ustawodawca wskazuje ubezwłasnowolnienie i ustanowienie opiekuna prawnego, ale to trwa kilka miesięcy(terminy w sądzie). A pacjent ma być wypisany, bo już leczenie szpitalne zakończone i powinien mieć zapewnioną całodobową opiekę. Czas aby ta sprawa była załatwiona !!!!!
Problemem jest jeszcze sytuacja gdy osoba kierowana do ZOL jest jedynym żywicielem rodziny. Wówczas 70 % jej dochodu przekazywane jest na opłate. A co ma zrobic np. żona, która nie ma własnego dochodu a z czegos musi żyć, gdy mąż przebywa w ZOL.