Może ktoś z Was miał taką sytacją.
Dziewczyna 16 lat, zaszła w ciąże. Mieszka u rodziców chłopaka (on pełnoletni).
Przyszła, że matka nie chce jej przekazywać 500+ a ona ma problemy z tą ciąża (lekarze, badania). Rodzice nie mogą się pogodzić z tym, że córka w ciąży. Jedynie widzę dwa wyjścia. Po dobroci - zadzwonić żeby przekazywała córce, albo drugie żeby od razu zlecić wywiad środowiskowy i okaże się, że córka tam nie mieszka to 500 + zabieram i nikt nie ma. Jak uważacie?