CO DALEJ MAM ZROBIĆ - Fundusz alimentacyjny, Zaliczka alimentacyjna

[ANNA..]

OTRZYMAŁAM W PAŻDZIERNIKU 2014R. WNIOSEK O PODJĘCIE DZIAŁAŃ WEZWAŁAM DŁUŻNIKA,
BRAK WYWIADU BO NIE ZGLOSIŁ SIĘ ANI ON ANI TEŻ NIKT Z CZŁONKÓW RODZINY ,
WSZCZĘCIE POSTĘPOWANIA, DECYZJA O DŁUŹNIKU UCHYLAJĄCYM SIE I WNIOSEK O ŚCIGANIE JUŻ WYDANY,
NAWET PROKURATURA JUŻ PODJĘŁA KROKI I ODMÓWIŁA WSZCZĘCIA DOCHODZENIA
ALE TERAZ !!!
DŁUŻNIK ZGŁOSIŁ SIĘ O POMOC FINANSOWĄ DO OŚRODKA, PRACOWNIK PRZEPROWADZIŁ Z NIM WYWIAD ALIMENTACYJNY, A NADMIENIE TU ŻE WNIOSEK O JEGO PRZEPROWADZENIA MIAŁ W PAŻDZIERNIKU 2014R, OBECNIE NIE.
Z WYWIADU WYNIKA ZE DŁUŻNIK PRZEBYWAŁ W ZAKŁADZIE KARNYM , I NIE JEST ZAREJSTROWANY W PUP,
MAM PROBLEM CO Z TYM TERAZ ZROBIĆ, DZIAŁANIA BYŁY JUŻ PODJĘTE , CO MAM GO ZOBOWIĄZAĆ DO ZAREJSTROWANIA SIĘ W PUP, A JESLI SIĘ NIE ZAREJSTRUJE TO NOWE WSZCZĘCIA I PROCEDURA Z DECYZJĄ
NO DLA MNIE PARANOJA
DLATEGO BARDZO PROSZĘ MOŻE KTOŚ PODPOWIE MI JAK I CO Z TYM ZROBIĆ DALEJ??

[galila]

W kółko to samo, czyli marnowanie kasy na pocztę i tworzenie papierów... wszczynamy postępowanie, piszemy pisma pytające i informujące itd itp, później do starostwa, poźniej prokuratura, poźniej po raz niewiadomo ktory do dłużnika który i tak nie odbiera i trzeba oddać jeszcze znowu kasę za zwroty, a na koniec i tak w prokuraturze odmawiają wszczęcia dochodzenia i tak łapie nas kolejny okres świadczeń i od początku TO SAMO taa damm!