Napisano: 20 lis 2013, 17:18
@nowicjuszu - pytasz o rzecz nieprzewidywalną czyli o to czy znajdzie się forsa na projekty unijne za 2 lata. (a właściwie rok). To jest wiedza na pograniczu horoskopu i tarota. Unia (a szczególnie ta walutowa czyli euro) jest już martwa ale jeszcze o tym nie wie. Jedynym beneficjentem silnego euro (a w sensie wartości wymienialnej na inne waluty, a nie realnej siły) sa Niemcy dzięki ogromnemu eksportowi ze swojego przemysłu, głownie wysokich technologii. Reszta gospodarek (liczących się) jest w tragicznej sytuacji, dobijanej ogromnymi długami. (dla \"równowagi\" Szkopy mają nadwyżkę bodaj 7 %). Taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie. Choć germańce jako kierownik tego interesu tak łatwo nie dadzą odebrać sobie przywileje kosztem innych krajów, to jednak niedługo nie będą mieli komu sprzedawać tych swoich mercedesów, bo wszyscy naokoło przeniosą się \"pod most\". A jak już Nazi.. znaczy się Niemcy zabiorą swoje zabawki i wróca z Brukseli do Berlina to cały ten cyrk na kółkach pod nazwą UE straci rację bytu. Nie będzie żadnych rewolucji czy wojen. Po prostu nie będzie miał kto płacić za hotel i restaurację dla wysokich urzędników czy eurodeputowanych i tak się ta cała zabawa (\"wszyscy ludzie będą braćmi\") zakończy. A Ty się @nowicjuszu pytasz o to czy jakieś tam 2-3 etaciki w Twoim OPS Bruksela zasponsoruje? Odpowiedź jest na to jedna: wszystko w rękach (głowie) Angeli. Jak masz do niej numer to dzwoń. No i jak się czego dowiesz to daj znać.