Napisano: 17 lip 2014, 14:43
Byłam na wniosek w srodowisku u klientki i w pierwszej minucie pani jak zaczęła wrzeszczeć, taki krzyk slyszalam pierwszy raz w zyciu, a powodem bylo, ze mąż ma przyjść do biura podpisać oświadczenie o pracy dorywczej ( nie bylo go w domu ), więc wstalam i wyszłam bez przeprowadzenia wywiadu. Teraz nie wiem jak zakończyc tę sprawę: napisać notatke służbową i wpiąć do akt, wysłać pismo, ze wniosek pozostaje bez rozpatrzenia z powodu braku współpracy? Doradźcie.