W ramach anonimu pojechałem na wywiady i zrobiłem przesłuchania. W 3 na 4 przypadkach muszę umorzyć postępowania. Natomiast mam pewną sytuację w ostatnim przypadku. Donos dotyczył tego, że partner wnioskodawczyni przebywa w Niemczech i przyjeżdża rzadko do domu (możan rzec, że nie zamieszkuje stale). Tego Pana nie było na wywiadzie, ale myślę, że SKO uchyliłoby decyzję gdyby się odwołała tylko dlatego, że partner nie był na wywiadzie (pomimo, że napisałem w zawiadomieniu, że nieobecność będzie traktowana na równi z odmową złożenia oświadczenia o stanie majątkowym).
Jednakże Pani X mi oświadczyła na przesłuchaniu, że ma zadłużenie. Zastanawiam się jak dalej to pociągnąć. Czy wystosować pismo z żądaniem wyjaśnień do zarządcy, dlaczego nie zostało zgłoszone zadłużenie GOPSowi? Co byście zrobili?