Mam kilka odwołań w SKO dotyczących świadczenia pielęgnacyjnego na dorosłe osoby, dzisiaj zadzwoniła do nas Pani z SKO z wielkimi pretensjami i telefonicznie kazała Pani kierownik uzupełnić materiał dowodowy, bo oni chcą przyznać świadczenie pielęgnacyjne, a np. w jednej decyzji jest, że osoba złożyła oświadczenie, że zaprzestała prowadzenia gospodarstwa rolnego a pobiera dopłaty. Powinniśmy ją wezwać i jeszcze raz ustalić, czy faktycznie pracuje w gospodarstwie rolnym, protokół napisać, żeby SKO mogło przyznać tej osobie.Wkurza mnie to, bo jeszcze niedawno twierdzili, że pobieranie dopłat jest przeszkodą do przyznania świadczenia i jak miałam rolników to kazali mi drążyć temat dopłat.
Teraz mam pytanie czy na podstawie telefonu z SKO możemy wzywać osoby, zwłaszcza, że jak pani kierownik powiedziała, żeby wysłali jakieś pismo, to Pani z SKO odpowiedziała, że zaraz grudzień, nie ma czasu i ona nie będzie swoim ludziom dodawała roboty. A na zakończenie powiedziała, że będziemy miały te osoby na sumieniu.