Klientka ma przyznany dodatek mieszkaniowy do końca lutego 2018r. Na początku lutego złożyła nowy wniosek przedstawiając dochody za listopad, grudzień i styczeń. Do ośrodka dotarły informacje, że ta Pani dostała odszkodowanie za śmierć męża w wysokości kilkunastu tysięcy euro. Pracownik na wywiadzie ustalił, że faktycznie Pani dostała pieniądze z zagranicy. Klientka tłumaczy, że nie wie właściwie co to za pieniądze, bo decyzje są w języku angielskim i holenderskim. Ponadto jest świadoma tego, że ja powinnam liczyć jej dochód od listopada do stycznia a te pieniądze rzekomo dostała dopiero w lutym jeden dzień po tym jak złożyła u mnie nowy wniosek. Z decyzji, którą dostała wynika, że jest to wyrównanie renty rodzinnej z zagranicy od grudnia 2016 i teraz Pani będzie dostawała co miesiąc ponad tysiąc euro.
Jak podejść do sprawy, skoro decyzja jest jeszcze nie wydana i dodatek będzie przyznany (lub nie) od marca a powinnam wg ustawy liczyć dochody za 3 miesiące poprzedzające złożenie wniosku?