czy osob pobierająca szo może podjąć pracę na umowę o dzieło - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]

Napisano: 13 lip 2015, 9:02

Witam czy osoba pobierająca specjalny zasiłek opiekuńczy może podjąć pracę na umowę o dzieło.
eulalia


Napisano: 13 lip 2015, 9:04

Art. 16a. 1. Specjalny zasiłek opiekuńczy przysługuje osobom, na których zgodnie z przepisami ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r. poz. 788, z późn. zm.) ciąży obowiązek alimentacyjny, a także małżonkom, jeżeli:

1) nie podejmują zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej
Kati@

Napisano: 13 lip 2015, 10:51

Przerabiałem to razem z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, problem jest bardziej złożony.
Jeżeli złoży oświadczenie o podjęciu pracy, uchylisz SZO. Problem polega na tym, że ona za tydzień przyjdzie z nowym wnioskiem i co wtedy? Nic, przyznasz od nowa nie licząc tych paru dni, kiedy osoba pracowała. Problem pojawią się wtedy, kiedy przychodzi z nastoma takimi umowami, a OPS ma łatać dziury między nimi. Bardzo trudna i indywidualna sprawa.

Czy może pracować i pobierać SZO? - Nie.
Czy może zrezygnować z SZO i podjąć pracę? - Tak.
Czy może po zakończeniu pracy starać się ponownie o SZO? - Tak.
Czy może zrezygnować z SZO, podjąć pracę, skończyć ją i ponownie starać się o SZO kilka razy w miesiącu? - Jeszcze nie wiem...
drzeworyt

Napisano: 13 lip 2015, 11:37

W takiej sytuacji - sprawowania opieki w kratkę, spór rozstrzyga wywiad środowiskowy, jak radzi sobie osoba całkowicie niezdolna do samodzielnej egzystencji, czy w tym czasie może ktoś inny z rodziny opiekuje się chorym, ale to wszystko świadczy tylko o tym, że ta opieka nie jest taka niezbędna, albo, że rodzina może zapewnić opiekę, bez konieczności czyjejś rezygnacji z pracy. Szo jest za sprawowaną opiekę, a nie jako zapchaj dziura pomiędzy umowami " śmieciowymi" - fakt, gdyby były właściwe umowy o pracę, dające jaka taką gwarancję zatrudnienia dla pracownika, takich sytuacji może by nie było.
wwo

Napisano: 13 lip 2015, 15:56

Praca może przypadać w weekendy, wtedy osobą niepełnosprawną opiekuje się mąż, który ma zwykłą pracę 5 dni w tygodniu. Wspaniały układ, prawda? Nie zarzucę niestosowności SZO, bo może ktoś inny sprawować opiekę, bo nie może - faktycznie tylko w weekendy. Dostaje w sezonie od tej pani po 1-3 jednodniowe umowy o dzieło i nie mam pojęcia jak działać, zwłaszcza że zanim wydam jedną decyzję, mam już nieraz kolejne umowy mające wpływ na decyzję.

Jak to ugryźć? Wydawaliście kiedyś dzielone decyzje albo z wyłączeniami (np. przyznaje od 1 do 12, od 14 do 31 maja; od 1 do 31 maja nie wliczając 13 maja)?
Nie chcę się rozpisywać, bo jest tutaj sporo zawiłości, ale może jest ktoś w stanie na podstawie doświadczeń pomóc.
drzeworyt

Napisano: 13 lip 2015, 19:27

wwo pisze:W takiej sytuacji - sprawowania opieki w kratkę, spór rozstrzyga wywiad środowiskowy, jak radzi sobie osoba całkowicie niezdolna do samodzielnej egzystencji, czy w tym czasie może ktoś inny z rodziny opiekuje się chorym, ale to wszystko świadczy tylko o tym, że ta opieka nie jest taka niezbędna, albo, że rodzina może zapewnić opiekę, bez konieczności czyjejś rezygnacji z pracy. Szo jest za sprawowaną opiekę, a nie jako zapchaj dziura pomiędzy umowami " śmieciowymi" - fakt, gdyby były właściwe umowy o pracę, dające jaka taką gwarancję zatrudnienia dla pracownika, takich sytuacji może by nie było.
Hola nie galopuj tak. Z Twojego rozumowania wynika, że wywiad śr. ma kwestionować orzeczenie komisji lekarskiej. Wywiad ma za zadanie stwierdzić, że jest lub nie jest sprawowana opieka przez pobierającego SZO.
SZO nie jest przymusem dla najbliższej osoby, ale przywilejem. Nie spełnia warunków Ustawy bo np.pracuje na umowę o dzieło, wtedy nie otrzymuje zasiłku, a bliską osobą opiekuje się sąsiadka, sąsiad, sołtys lub ktoś inny z rodziny. Opiekun nie pracuje, spełnia pozostałe warunki ustawowe, składa wniosek o zasiłek, otrzymuje 520zł. Czy w Ustawie pisze coś ile razy można składać wniosek o SZO?
Proste jak budowa cepa, a takie trudne dla niektórych do zrozumienia.
mireczka

Napisano: 13 lip 2015, 21:11

Chyba trochę nie zrozumiałaś co napisał użytkownik wwo i nie odróżniasz praktycznego od teoretyczne rozumienia ustawy. Również zignorowałaś problemy poruszane w tym wątku, rzuciłaś jakieś suche teksty o niczym.

Osoba pobierała SZO, zrezygnowała z niego, a następnie:
a) przepracowała X dni i ponownie złożyła wniosek na SZO, przyznać?
b) przepracowała X dni i ponownie złożyła wniosek, sytuacja powtórzyła się po paru miesiącach, przyznać?
c) przepracowała X dni i ponownie złożyła wniosek, sytuacja powtórzyła się parę razy w miesiącu, przyznać?

Te osoby są bliżej rezygnacji z zatrudnienia niż cała reszta, bo widać, że mają możliwości. Z drugiej strony, na ile to jest, jak tutaj to zostało ujęte, "zapchaj dziura" w sytuacji, kiedy nie mają zleceń, a na ile pomoc w opiece, bo np. w danym okresie dana osoba czuje się gorzej (przez co faktycznie opiekun był zmuszony zrezygnować z pracy).
W moim przypadku doszukuję się różnych aspektów, źródła zleceń, status osoby (czy to freelancer, czy zlecenia są przypadkowe), faktyczne obciążenia czasowe z tego tytułu itd. Osoba ta nie pracuje na pełen etat w swoim zawodzie, dorabia sobie w weekendy (kiedy dziecko ma inną opiekę), więc z jednej strony zrezygnowała z pracy, a drugiej przecież pracuje, dzień bo dzień, ale zawsze.
Wracając do rozważań, w sytuacji opisane w podpunkcie a) przyznałbym świadczenie nie widząc specjalnych przeciwwskazań. Przy podpunkcie b) zastanowiłbym się, jakiego rodzaju jest to praca. Jeżeli np. działalność gospodarcza zajmująca się robotami budowlanymi zamykana na okres zimowy, można by się kłócić czy to faktycznie jest rezygnacja z zatrudnienia, czy tylko przezimowanie, no ale bez SKO by się nie obyło; choć i tak myślę, że należy przyznać, bo trudno by było odmowę obronić (zwłaszcza przed SKO, które nie zna danej osoby). Przy c) jedyny pomysł to złożenie tych umów w całość i nazwanie tego okresem podejmowania zatrudnienia, a nie pojedyncze rozpatrywania, i przyznanie świadczenia po zakończeniu ostatniej umowy. Przy doniesieniu kolejnej umowy w krótkim czasie po przyznaniu, odmowa w wyniku niespełnienia warunku rezygnacji z zatrudnienia razem z uchyleniem dopiero co przyznanej decyzji (w razie konieczności również decyzja o nienależnie pobranych świadczeniach).

Nie jest to proste, bo kto ma ustalić, gdzie jest granica? "Zapchaj dziura" wejdzie w momencie, kiedy umowy podpisywane są co tydzień, 2 tygodnie, 3, miesiąc, kwartał, pół roku, rok? Ile ta praca może-nie może trwać? Dzień, dwa, tydzień, miesiąc? Tego ustawa nie określa, w czysto teoretycznym spojrzeniu podejmować i rezygnować z zatrudnienia można z godziny na godzinę, w sumie należałoby przyznawać świadczenia i 4-5 razy w miesiącu na tę parę dni, bo przecież w tych "dziurach" są warunki spełniane; dopiero przy szerszym spojrzeniu zauważa się nieścisłości.

Nie wiem, ciągle szukam za i przeciw, najprościej oddać to SKO, ale patrząc po terminach (ponad 3 miesiące!) wolę nie robić tego tej rodzinie i samemu podjąć decyzję, najwyżej przy kontroli będzie wesoło.
drzeworyt

Napisano: 14 lip 2015, 9:40

Alllle się rozpisał(a)ś. Co gorsza z Twojego wywodu nic nie wynika. Teoretyzować to sobie możesz na wykładzie filozofii. Ty nie jesteś szamanem ani Ustawodawcą, a jedynie urzędnikiem, który ma realizować zapisy odpowiednich właśnie Ustaw.
Ponadto, aby "oddać to" do SKO, musisz najpierw Ty odmówić. Co napiszesz w odmowie? "Bo "szukam za i przeciw"???
Tyle w temacie. Dalsza dyskusja będzie tylko stratą czasu.
mireczka

Napisano: 14 lip 2015, 10:14

Nie wiem o co Ci chodzi, kolejny raz nie odnosisz się do wiadomości. Podałem już wcześniej konkretny przykład i zaznaczyłem problem, a Ciebie informuję, że nie wszystko da się wziąć wprost.
W odmowie wystarczy napisać, że wykonywanie licznych dzieł w krótkim okresie nie pozwala uznać, iż jest to rezygnacja z zatrudnienia; nawet biorąc pod uwagę przestoje.

Ale nieważne, zabawa w ataki personalne mnie nie interesuje, więc albo zmień ton, przejdź do argumentów i omawianej sprawy, albo proszę Cię więcej się w wątku nie wypowiadaj.

EOT

PS
Rozpisałaś/rozpisałeś, takie potworki jak rozpisała(e)ś nie są formą poprawną.
drzeworyt

Napisano: 14 lip 2015, 11:37

No brawo drzeworyt :)
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x