Witam.
Moja mama ma umiarkowany stopień niepełnosprawności,otrzymała z MOPS zasiłek stały w kwocie 604zł,co jakiś czas dostaje też inne świadczenia jak drobne kwoty na leki czy żywność.
Od jakiegoś czasu pracownik socjalny ostro naciska na mamę by złożyła wniosek do ZUS o rentę socjalną gdyż niepełnosprawność może być od dzieciństwa.
Jak wiadomo w roku 2016 renta socjalna to 643zł( netto),natomiast kryterium dochodowe by można było o coś się starać w MOPS to kwota 634zł ,a więc czy nie jest tak że osoba która ma zasiłek stały 604zł i mieści się w kryterium dochodowym by otrzymać inne pomoce z mops w chwili otrzymania renty socjalnej utracą te inne dodatki bo kwota renty przekroczy kryterium?
Na spotkaniu z innymi niepełnosprawnymi moja mama dowiedziała się że takie naciski pracowników socjalnych by osoby z zasiłkiem stałym składały o rentę socjalną są powszechne,a mało tego niektórzy pracownicy socjalni nawet posuwają się do gróźb że jak nie złożą do ZUS o rentę socjalną to odbierze się im zasiłek stały.
Więc moje pytanie: o co w tym wszystkim chodzi? dlaczego są takie naciski na rentę socjalną? czy po otrzymaniu renty socjalnej traci się jakąkolwiek pomoc z mops ? (kryterium),czy też może Ja to wszystko źle rozumuje i nawet osoba z rentą socjalną może się w mops starać dalej o różne dodatki tak jak przy zasiłku stałym.