Czy synowa może pobierać świadczenie - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 20 ]

Napisano: 20 lut 2015, 12:18

też ze śr pisze:"Może pokomentujmy jednak kompletnie żenujące pytanie martki - ono naprawdę świadczy o braku elementarnej wiedzy" - to jest temat do dyskusji według mnie, a nie ocena chamstwa czy niechamsta

Potrafisz czytać elmer, czy też masz z tym problem?
A może martka jest taką synową, która opiekuje się teściową? W jej opsie otrzymała już informację, ale nie wierzy czy szuka porady a na to forum trafiła przez google. Nie krytykuj od razu.
maagis


Napisano: 20 lut 2015, 12:39

też ze śr pisze: Można to napisać dosadnie - jak xyzz, albo mniej dosadnie, ale to jak się czyta takie pytania to naprawdę powstaje pytanie jakim cudem ktoś taka osobę zatrudnił. Dla mnie to wstyd i tu się całkowicie zgadzam ze xyzz.
Widzisz, odniosłeś/odniosłaś się do sedna problemu. Otóż znakomita większość użytkowników tego forum uważa że NIE MOŻNA użyć tak dosadnej formy, bo przekracza ona wszelkie granice kultury i dyskwalifikuje osobę stosującą taką formę wypowiedzi w stopniu nie mniejszym niż brak wiedzy i kompetencji.
Nie miejmy złudzeń, wynagrodzenia w świadczeniach rodzinnych nie pozwalają na zatrudnianie specjalistów, to forum ma być platformą wymiany doświadczeń i okazją do pozyskania wiedzy niezbędnej do wykonywania pracy na określonym stanowisku.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 20 lut 2015, 12:51

I bardzo dobrze że ktoś dosadnie określa te wasze "pseudokompetencje" i wyśmiewa te wasze usprawiedliwienia jakie to trudne są przepisy, których przez prawie 11 lat nie zdołaliście pojąć.
też śr

Napisano: 20 lut 2015, 12:53

podsumowując:
bardzo dobrze, że ktoś jest chamem

PS. ile razy przez te 11 lat ta świetna ustawa była zmieniana?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20570
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 20 lut 2015, 13:03

też śr pisze:I bardzo dobrze że ktoś dosadnie określa te wasze "pseudokompetencje" i wyśmiewa te wasze usprawiedliwienia jakie to trudne są przepisy, których przez prawie 11 lat nie zdołaliście pojąć.
Pokazujesz swoją prawdziwą twarz. Podpisujesz się "też sr" jednocześnie pisząc o pracownikach świadczeń "wasze" kompetencje i usprawiedliwienia.
Pracuję w świadczeniach wiele lat, pamiętam spektakularne porażki ustawodawcy w definiowaniu samotnego wychowania, kręgu osób uprawnionych do świadczenia pielęgnacyjnego, zaliczki alimentacyjnej, problemy ze zrozumieniem na czym polega delegacja ustawowa i jakie są jej granice, tworzenie prawa niespójnego systemowo (vide rolnicy a ZDO/SP/SZO).
Jesteśmy świadkami tworzenia z roku na rok coraz gorszego prawa, skracania do minimum vacatio legis, doprowadzania do sytuacji, w której w dniu wejścia w życie przepisów żaden organ w Polsce nie dysponuje aktualnymi drukami, tworzenia prawa, które już w toku prac legislacyjnych budzi wątpliwości co do zgodności z Konstytucją.
W tej sytuacji urzędnicy, którzy mają wątpliwości jak stosować prawo to akurat nasz najmniejszy problem.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 20 lut 2015, 13:43

a może martka to jest ta synowa co się teściową opiekuje, co?
madzia11

Napisano: 20 lut 2015, 14:16

Wy debile naprawde czytac nie potraficie skoro według was to było pytanie synowej a nie innego takiego jak wy debila i nieuka zatrudnionego nie wiadomo jakim cudem w śr.
Co wpis to kolejny dowód na prawdziwość moich słów.
xyzz

Napisano: 23 lut 2015, 11:41

Tak dokładnie jestem synową i chciałam zaytać onieważ nie siedzenie w świadczeniach bo nie jest to moim obowiązkiem. A forum jest dla każdego i ty swój właśnie debilizm xyzz okazałeś ty! co ty tu wogóle robisz ludzie chcą rady omocy a ty tylko lujesz jadem. Dziękuje jednak tym którzy mi odowiedzieli. Opisałam swoją sytuację [o to żeby się dowiedzieć od ludzi kompetentnych czy będzie mi przysługiwać jak widać xyzz wcale taki nie jest
martka

Napisano: 23 lut 2015, 11:43

[quote="xyzz"]Wy debile naprawde czytac nie potraficie skoro według was to było pytanie synowej a nie innego takiego jak wy debila i nieuka zatrudnionego nie wiadomo jakim cudem w śr.
Co wpis to kolejny dowód na prawdziwość moich słów
Mam prawo xyzz debilu pytać o co chce. Gdybym była pracownikiem wcale bym o takie rzeczy nie pytała. Ale właśnie jesteś ozbawiono inteligencji żeby o tym wiedzieć.
martka

Napisano: 23 lut 2015, 12:07

nie liczyłbym od niego na przeprosiny
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20570
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 20 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x