Pan zgłosił zdarzenie po uderzeniu pioruna 10.08.2017r. w antenę satelitarną na dachu domu, na skutek czego nastąpiło zadymienie, osmolenie, nadpalenie małej części strychu, dach nie został naruszony, po akcji strażaków jadalnia i kuchnia pod tą częścią strychu uległa namoczeniu, regipsy na suficie, panele na podłodze.
Po wyładowaniu zniszczony został telewizor ( za 15.000 ), pralka, lodówka, pompa w stawie wodnym. Pan ma działalność w Niemczech i tam pracuje, z żoną tam mieszkają, po zdarzeniu dopiero dojechali z Niemiec do tego domu. Tu przebywają jak zjadą z Niemiec, tu są zameldowani. mają trzy ekstra samochody, dom i cała posiadłość ubezpieczona, ochraniana w firmie ochroniarskiej, wszystko na bardzo wysokim poziomie. dom nowy, z garażem, obok garaże na 3 auta, staw - oczko wodne. Dom ubezpieczony na ponad 300 tysięcy, wnętrze na ponad 30 tysięcy. Pan dopomina się tego zasiłku do 20 tysięcy.
Zdarzenie było, to fakt, my mówimy o zasiłku do 6 tysięcy ( 2 -3 tysiące )
bo szkody spowodowane przez zdarzenie:
-umożliwiają dalsze zamieszkanie w budynku,
-umożliwiają zaspakajanie niezbędnych potrzeb bytowych,
-umożliwiają prowadzenia gospodarstwa domowego
Uważamy, że Pan chce wyłudzić pieniądze przy okazji takiego zdarzenia.
Jak byście poradzili, co zrobić, jak postąpić.