czy uchylić? dziecko nie mieszka z matką

Wybrane tematy:
Komunikat w sprawie nowych wniosków 500+/ŚW/ŚR w CAS Wzory Decyzji 500+ jak rozpisujecie podatek z US? Jak usprawnić koordynację? Zwalić robotę na gminy... alimenty, od kiedy wyplata - dylematy odnośnie art 19 ust. 4 inspektor ds. świadczeń wychowawczych
dobryniedobry
Praktykant
Posty: 35
Rejestracja: 22 mar 2019, 15:10
Zajmuję się: Św
Kontakt:

Re: czy uchylić? dziecko nie mieszka z matką

Post autor: dobryniedobry »

O, jeszcze swoją porcję bzdur dołożył, nie pierwszy raz zresztą, były elmer.
Przepisy to ty były elmer może niektóre znasz ale gorzej już z wiedzą co one oznaczają.
Przede wszystkim to w praktyce nikt nie sprawdza czy dane dziecko jest czy nie jest na utrzymaniu rodzica bo nawet to pojęcie nie jest zdefiniowane.
Jeśli już miałbym, powtórzę miałbym, próbować to sprawdzać w sprawie której dotyczy ten wątek, to przede wszystkim to co napisałeś jako generalną tezę cytuję: "konia z rzędem temu, kto twierdzi, że jak dziecko uciekło z domu to pozostaje na utrzymaniu" jest kolejną bzdurą - wystarczy, że rodzic np. pokaże dowód, że np. opłaca rachunki za prywatną szkołę dziecka, rachunki za odzież itp. i już zakwestionuje te twoje bzdury, że "ucieczka" z domu oznacza brak utrzymywania i zapewne w dalszym kroku twojej bzdurnej teorii, brak prawa do 500 rodzica.
Pomijam już np. przypadek "ucieczki" z domu dziecka do np. babci, cioci, pełnoletniej siostry/brata itd.
Podsumowując co stały bywalec tego forum się odezwie to większe bzdury wypisuje.
A tak konstruktywnie kończąc sprawę - niech sobie nieletnie dziecko "ucieka" z domu ile chce i gdzie chce i nie ma to żadnego wpływu na prawo rodzica do 500. Mądry zrozumie co mam na myśli, głupiemu i tysiąc słów wyjaśnień nie pomorze.
I nie ośmieszaj się notev jakimiś "groźbami" kar na tym forum, bo "karane" to powinny być bzdury które tu co i raz wypisujecie wprowadzając ludzi w błąd
Awatar użytkownika
noteev
Administrator
Posty: 3784
Rejestracja: 30 sty 2016, 12:40
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: czy uchylić? dziecko nie mieszka z matką

Post autor: noteev »

Pomijając już to, że nie czytasz ze zrozumieniem, co jest napisane, bo w tej sprawie to sama matka zgłosiła ucieczkę, a nie organ to odkrył i wszyscy są zdania, że powinien być na to papier, żeby można było założyć, że nie sprawuje opieki - to podpierasz się swoimi interpretacjami ustawy i zarzucasz innym, że piszą "absurdy' i "bzdury". Na temat wspólnego zamieszkiwania, utrzymania dziecka i opieki nad dzieckiem jest wiele wyroków, więc nie zarzucaj komuś braku wiedzy. Pierwszy lepszy: II SA/Gl 439/19
"wolą ustawodawcy uprawnienia rodzica, opiekuna faktycznego, jak wskazano powyżej, przysługują także opiekunowi prawnemu, co wobec jednoznacznego wskazania tychże podmiotów w art. 4 ust. 2 ustawy jest niezaprzeczalne, to jednakże prawo tych podmiotów tak rodziców, opiekunów prawnych, jak i faktycznych jest zróżnicowane. Różnice te, co wymaga podkreślenia, a tym samym granice przedmiotowe ustanowione przez ustawodawcę, wyznaczają przesłanki: "zamieszkiwania", "wychowywania", "opieki" i "zaspakajania potrzeb życiowych dziecka". Wszak, czego nie można nie dostrzec, małoletnie dziecko może mieć oboje rodziców nie żyjących razem, nie zamieszkujących wspólnie i nie prowadzących wspólnego gospodarstwa domowego, uprawnionym jest wówczas ten rodzic, który sprawuje faktyczną opiekę nad nim i z nim zamieszkuje. Rodzic, który nie wypełnia przesłanek przedmiotowych, o których szerzej powyżej, nie jest tym samym podmiotem uprawnionym do uzyskania świadczenia w ramach programu "Rodzina 500+".
Masz rację, nie będę się ośmieszał kolejnymi groźbami, jeszcze jedna taka słowna wycieczka i zostaniesz po prostu zablokowany 8-)
Człowiek jest istotą, która całe swe życie trawi na próbach przekonania siebie, że jej istnienie nie jest bezsensowne.
Albert Camus
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20670
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: czy uchylić? dziecko nie mieszka z matką

Post autor: de Charette »

" wystarczy, że rodzic np. pokaże dowód, że np. opłaca rachunki za prywatną szkołę dziecka, rachunki za odzież itp. "

no, kupuje mu odzież i wiesza do szaf, bo dziecka nie ma. W ten sposób je utrzymuje :lol:
a może mu paczuszki robi i poste restante wysyła :lol:
dobra, kończę wpisy chociaż robi się coraz zabawniej
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
tko
Stażysta
Posty: 140
Rejestracja: 13 wrz 2018, 12:25
Zajmuję się: pomocą społeczną
Kontakt:

Re: czy uchylić? dziecko nie mieszka z matką

Post autor: tko »

noteev pisze:Pomijając już to, że nie czytasz ze zrozumieniem, co jest napisane, bo w tej sprawie to sama matka zgłosiła ucieczkę, a nie organ to odkrył i wszyscy są zdania, że powinien być na to papier, żeby można było założyć, że nie sprawuje opieki - to podpierasz się swoimi interpretacjami ustawy i zarzucasz innym, że piszą "absurdy' i "bzdury". Na temat wspólnego zamieszkiwania, utrzymania dziecka i opieki nad dzieckiem jest wiele wyroków, więc nie zarzucaj komuś braku wiedzy. Pierwszy lepszy: II SA/Gl 439/19
"wolą ustawodawcy uprawnienia rodzica, opiekuna faktycznego, jak wskazano powyżej, przysługują także opiekunowi prawnemu, co wobec jednoznacznego wskazania tychże podmiotów w art. 4 ust. 2 ustawy jest niezaprzeczalne, to jednakże prawo tych podmiotów tak rodziców, opiekunów prawnych, jak i faktycznych jest zróżnicowane. Różnice te, co wymaga podkreślenia, a tym samym granice przedmiotowe ustanowione przez ustawodawcę, wyznaczają przesłanki: "zamieszkiwania", "wychowywania", "opieki" i "zaspakajania potrzeb życiowych dziecka". Wszak, czego nie można nie dostrzec, małoletnie dziecko może mieć oboje rodziców nie żyjących razem, nie zamieszkujących wspólnie i nie prowadzących wspólnego gospodarstwa domowego, uprawnionym jest wówczas ten rodzic, który sprawuje faktyczną opiekę nad nim i z nim zamieszkuje. Rodzic, który nie wypełnia przesłanek przedmiotowych, o których szerzej powyżej, nie jest tym samym podmiotem uprawnionym do uzyskania świadczenia w ramach programu "Rodzina 500+".
pozwolę sobie troszeczkę dorzucić do dyskusji moich argumentów:
1. art. 26 kc. definiuje gdzie dziecko mieszka jeżeli jest pod władzą rodzicielską, a pod władzą jest do 18 roku życia
2. art. 365 par. 1 k.p.c. wskazuje, iż każdy organ jest związany prawomocnym wyrokiem sądu powszechnego, a więc bez znaczenia jest gdzie dziecko faktycznie przebywa jeżeli władza rodzicielska, a tym samym miejsce zamieszkania zostało ustalone przy np. matce to tak długo jak to orzeczenie sądu nie zostanie zmienione uprawnioną do świadczenia jest matka, gdyż to ona sprawuje opiekę, a organ nie bada czy ta opieka jest dobrze sprawowana, a tylko czy istnieje w tym zakresie orzeczenie sądu.
3. matka zgłosiła, że dziecko uciekło, czy że dziecko nie jest na jej utrzymaniu - jak dla mnie wezwać do osobistego stawiennictwa i doprecyzować o co jej dokładnie chodzi (art. 23 ust. 1a ustawy), jeżeli bowiem potwierdzi, że dziecko nie jest na jej utrzymaniu to wtedy będziemy mieli podstawę do uchylenia tego świadczenia.
4. jeżeli natomiast zgłosiła, że dziecko uciekło to niestety zgodnie z przepisem art. 572 par. 2 k.p.c. organ musi zawiadomić o tym fakcie sąd opiekuńczy
ODPOWIEDZ