Mam taki problem. Komornik sądowy w okresie wypłacania przez nas świadczeń z Fa przekazywał wierzycielce pieniądze wyegzekwowane od dłużnika. Nadmieniam, że my nie otrzymaliśmy w tym czasie nic od komornika. Kobieta ma zasądzone alimenty na siebie w kwocie 800 zł oraz 500 zł i 700 zł na dzieci. My wypłacamy po 500 zł na każde dziecko. Poprosiłam pisemnie komornika o wyjaśnienie dlaczego przekazywał pieniądze poza kolejnością określoną w art. 28 ust. 1 ustawy, tj. wierzycielce zamiast nam. W odpowiedzi dostałam informację, że potrącenia z wynagrodzenia za pracę nie zaspokajają całej kwoty alimentów bieżących w wysokości 2000 zł, dlatego w pierwszej kolejności zaspokajane były świadczenia ,które nie mogą być refundowane przez żaden inny organ. Nie wiem co o tym sądzić... Co sądzicie, świadczenia które wypłaciłam z FA są nienależnie pobrane czy nie?
komornikowi coś się pomieszało:
Art. 28. 1. W okresie, w którym osoba uprawniona otrzymuje świadczenia z funduszu alimentacyjnego, z kwoty uzyskanej z egzekucji od dłużnika alimentacyjnego organ prowadzący postępowanie egzekucyjne zaspokaja w następującej kolejności:
1) należności z tytułu świadczeń z funduszu alimentacyjnego wypłaconych osobie uprawnionej na podstawie ustawy - do ich całkowitego zaspokojenia,
2) należności powstałe z tytułu zaliczek alimentacyjnych wypłaconych osobie uprawnionej na podstawie ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej - do ich całkowitego zaspokojenia,
3) należności wierzyciela alimentacyjnego - do ich całkowitego zaspokojenia,
4) należności likwidatora funduszu alimentacyjnego powstałe z tytułu świadczeń alimentacyjnych wypłaconych na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym*) - do ich całkowitego zaspokojenia
robisz nienależne. A kobietę wysyłasz do komornika z pretensjami
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Byłabym ostrożna z tymi nienależnie pobranymi świadczeniami. Z tego co napisałaś, to komornik pod tym samym KMP prowadzi również egzekucję alimentów względem matki dzieci, która zgodnie z ustawą nie jest osobą uprawnioną. Więc mogła dostać kasę. Ustaliłabym dokładnie kiedy i jakie kwoty były przekazywane kobiecie i czy zostały zaliczone na poczet zaległości wobec byłej żony.
Prowadzenie jednej egzekucji względem żony i dzieci jest czasem kłopotliwe. Z praktyki mogę zauważyć, że niektórzy komornicy jasno i wyraźnie wskazują przy zaświadczeniu o wpłatach, że kasa została przekazana do wierzycielki, z uwzględnieniem informacji, że są to alimenty względem kobiety. Spotkałam się też z takim przypadkiem, że komornik prowadzi taką egzekucję pod jednym KMP z rozdzieleniem na A i B.