stanowczo za dużo kombinujesz.
Strona jak byk wnosi o 500 na drugie dziecko. Dlaczego na siłę chcesz ją zmuszać by chciała na pierwsze?
Zgodnie z twoim rozumowaniem to idźmy jeszcze dalej:
przy złożeniu wniosku w takiej sytuacji od razu wzywajmy stronę do przedstawienia dochodów pod groźbą pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia..
PS. można dyskutować nad tym czy przyznać tylko 500 na okres gdzie są dwoje dzieci i resztę olać , czy przyznać za ten okres i odmówić za następny. I tyle