dłużnik miał u nas wydaną decyzję o uchylającym, był zgłoszony do prokuratury, po jakimś czasie wierzycielka zrezygnowała z funduszu, a dłużnik całe swoje zadłużenie względem naszego ośrodka spłacił. W międzyczasie dostaliśmy wniosek z innego ośrodka o podjęcie działań /inna wierzycielka i inne dziecko/ przez dwa okresy przychodził na wywiad i nawet komornik zajął mu wynagrodzenie i coś tam potrącał.
Teraz mam taką sytuację, że nie przyszedł na wywiad a w obiegu mam cały czas tamtą decyzję o uchylającym. Czy mam wszczynać postępowanie i badać czy płaci to 50%?
Może ktoś podpowie?