Czy wydajecie co roku nową decyzję o uchylaniu się dłużnika czy umarzacie postępowanie bo decyzja została wydana w poprzednim okresie. Takie stanowisko przyjmuje Mazurkiewicz - co myślicie o tym?
temat wałkowany na forum z milion razy, zdania są podzielone- ja osobiście nie wydaje drugiej decyzji, bo ta poprzednia nie została uchylona, wszczynam w każdym okresie i umarzam