Dłużnik nie zgłosił się na wywiad (było podwójne awizo), zrobiłam wszczęcie postępowania. Wszczęcie odebrał dłużnik, przyszedł i mi oświadczył, że nie mieszka pod tym adresem. Był przypadkowo i odebrał list. Oświadczył, że mieszka na terenie innej gminy. Co w takim przypadku robimy?
A w nawiązaniu do tematu
Mam podobną sytuację . Jestem OWD. Dłużnik nie zgłosił się na wywiad, potem nie przyszedł jak było wysłane zawiadomienie o wszczęciu. W końcu wydałam decyzję o uchylaniu się, bo też nie płacił co najmniej 50% przez pół roku. A 5 dni po odebraniu decyzji pojawił się u nas i mówi mi, że jego tu nie ma na naszym terenie, a ten adres, na który wysyłałam wszystkie pisma to adres jego siostry, który podał przy opuszczeniu zakładu karnego we wrześniu 2023r.i przebywał tam może jakieś 2 tygodnie, a teraz mieszka już w innej gminie. W Peselu wychodzi, że nie ma zameldowania. A najlepsze jest to, że wszystkie pisma były zawsze odbierane przez siostrę ("dorosłego domownika)pod adresem wskazanym przez OWW.
I co ja mam z nim teraz zrobić? Nie wiem czy dobrze zrobiłam - powiedziałam, żeby złożył odwołanie do SKO od tej decyzji, myślałam też żeby zastosować art. 132 KPA, ale nasz prawnik mi to odradził.
Co myślicie o tym?