decyzja z naruszeniem prawa? jak wybrnąć...

[Kr.]

Pani X złożyła wniosek na św. rodzicielskie. Podpisała się pod nim. Tut. organ nie zauważył, że strona ma już prawo do świadczenia pielęgnacyjnego na inne dziecko. Wydano decyzję i wypłacono pieniądze. Jak wybrnąć? Wszcząć postępowanie i uchylić z urzędu? Czy do SKO o unieważnienie?

Z góry dziękuję za podpowiedź

[Szarak]

Do SKO stwierdzić nieważność.

[Kr.]

kilka wątpliwości:
- Strona jednak nie wybrała świadczenia. W domyśle można założyć że wybrałaby SP, ale formalnie wybór nie nastąpił.
- Rozumiem także, że decyzja musi być ostateczna - przed wysłanie do SKO?

[Szarak]

Jeżeli decyzja nie jest jeszcze ostateczna to dzwonić do kobiety przerosić za błąd, prosić o zwrot kasy i odwołanie od waszej decyzji wydanej w wyniku błędu. Wy uchylicie swoją decyzję i wydacie odmowę (o ile kobieta się zgodzi). Później NP bez odsetek i orzekania o zwrocie. Art.156 kpa mówi o decyzji a nie o decyzji ostatecznej.

[Kr.]

już tak zrobiłem. strona jednak stawia opór (nie chce zwrócić kasy). Czy to błąd organu? nie do końca - bo strona została pouczona we wniosku i podpisała się pod pouczeniem a więc wprowadziła organ w błąd. A że pouczenia nie przeczytała... Niemniej jednak chcę załatwić sprawę jak najmniejszym kosztem dla strony.

[Szarak]

już tak zrobiłem. strona jednak stawia opór (nie chce zwrócić kasy). Czy to błąd organu? nie do końca - bo strona została pouczona we wniosku i podpisała się pod pouczeniem a więc wprowadziła organ w błąd. A że pouczenia nie przeczytała... Niemniej jednak chcę załatwić sprawę jak najmniejszym kosztem dla strony.

Wątpię czy takie tłumaczenie obronisz nawet na etapie SKO. Wyślij o stwierdzenie nieważności.

[Kr.]

wyjścia nie mam - muszę to odkręcić i żądać zwrotu, bez względu kto zawinił.

Tak czy siak - dzięki.